Tłukł pięściami, kopał w drzwi i próbował wyłamać zamek. Przerażona kobieta wezwała policjantów, a ci okiełznali zapędy odrzuconego kochanka. Okazało się, że nie tylko miłość napędzała mężczyznę. Dodał sobie animuszu alkoholem. Miał we krwi prawie półtora promila alkoholu. Narobił szkód na 800 zł. Dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata.
Warszawa: Pijany Jarosław W. zdemolował dziewczynie drzwi
Gorące uczucie i alkohol to wybuchowa mieszanka. Jarosław W. (28 l.) stał pod drzwiami mieszkania swojej dziewczyny przy ul. Żelaznej i prosił, żeby wpuściła go do środka. Kiedy kobieta stanowczo odmówiła, odrzucony mężczyzna postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.