Jak donosi TVN24, po wczorajszej strzelaninie w mieszkaniu przy ul. Polskich Skrzydeł 6 pracował dziś prokurator. W pewnym momencie zauważył, że z domowego zegara zwisają dziwne kable. Natychmiast zdecydowano o ewakuacji bloku.
Na miejsce wezwano straż pożarną i saperów, którzy pracują już w mieszkaniu. Ze wszystkich lokali ewakuowano mieszkańców.
Czytaj więcej: Strzelanina na Gocławiu: napastnik złapany, strzelił policjantowi w twarz!
Strzelanina w bloku
W czwartek po południu w bloku przy ul. Polskich Skrzydeł 6 na Gocławiu zabarykadował się mężczyzna. Prawdopodobnie chciał popełnić samobójstwo. Na miejsce przyjechała policja, a mieszkańców natychmiast ewakuowano.
Mężczyznę udało się obezwładnić. Podczas akcji ranny w policzek został jeden z funkcjonariuszy.