To była regularna zadyma! 19 października grupa kiboli wbiegła do podmiejskiego pociągu stojącego na stacji Warszawa Płudy. Byli uzbrojeni i przygotowani do walki. Mieli maczety i pałki. Najpierw rozpylili gaz łzawiący, a potem zaczęli bić wracających z meczu fanów innego zespołu. Z pobitych mężczyzn zdarli szaliki i bluzy z emblematami wrogiej drużyny.
Patrz też: Paweł M. ps. Misiek w rękach policji. To on z kolegami zabił Tomasza C. "Człowieka"?
Pierwsi bandyci wpadli pod koniec stycznia. Wtedy mundurowi zatrzymali Jakuba S. (20 l.), Roberta R. (31 l.), Jacka G. (21 l.), Tomasza M. (23 l.) i Krzysztofa G. (16 l.). W ich mieszkaniach policjanci znaleźli "łupy" zdobyte w czasie zadymy, ubrania w barwach wrogiego klubu i telefon.
W tym tygodniu mundurowi zatrzymali kolejnych mężczyzn, którzy uczestniczyli w tej zadymie. W tym samum czasie policjanci weszli do siedmiu mieszkań. Wpadli Jakub S., Adrian Z., Mariusz Z., Radosław Ż., Adam J., Łukasz J., Piotr R. oraz Dariusz S. - wszyscy mają od 19 do 24 lat. Odpowiedzą za rozbój. Mogą spędzić za kratami nawet 12 lat.