Po obserwacji jednej z posesji znajdującej się w miejscowości pod Pruszkowem, policjanci ustalili, że w pomieszczeniach gospodarczych może odbywać się produkcja amfetaminy. Postanowiono więc o zatrzymaniu dwóch mężczyzn 30-letniego Radosława K. i 25-letniego Arkadiusza T., którzy ruszyli spod posesji samochodem. Następnie funkcjonaruiusze zaczęli przeszukiwać teren.
- To tylko część dużej grupy przestępczej. Sprawa jest rozwojona. Trwa ustalanie, kim są pozostali członkowie bandy i kto był odbiorcą produkowanych pod Pruszkowem narkotyków - dodaje asp. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
ZOBACZ: Ksiądz sprzedawał narkotyki
Po wejściu do pomieszczenia gospodarczego natrafili na torbę foliową, a w niej 3 kilogramy amfetaminy. W środku znajdował się również pojemnik z 3 litrami amfetaminy w stanie ciekłym. Ta ilość wystarczyłaby do wyprodukowania 9 kg narkotykowego proszku, który można wprowadzić na rynek.
ZOBACZ: Warszawa. Narkotyki w papierosach
Według ustaleń, dwóch zatrzymanych może być powiązania z produkcją narkotyku. Wartość zabezpieczonej amfetaminy, to zdaniem policjantów, 360 tys. złotych.