Samolot linii Qatar Airways miał wystartować z lotniska Chopina w Warszawie do katarskiej Dohy dzisiaj, 4 kwietnia o godzinie 10:15, jednak podczas kołowania przed startem zahaczył skrzydłem o lotniskowy rękaw. Nikt nie ucierpiał, ale skrzydło maszyny o potężnych rozmiarach zostało nieznacznie uszkodzone i widać na nim wgniecenie, jak informuje portal rmf24.pl. Airbus A330-300 nie wystartował o czasie i najprawdopodobniej nie wystartuje dopóki nie zostanie całkowicie naprawiony. To oznacza, że pasażerowie, którzy wybierali się w podróż tym samolotem będą musieli poczekać, aż przybędzie po nich maszyna zastępcza. Ten incydent nie ma jednak wpływu na inne loty z lotniska Chopina - inne loty odbywają się zgodnie z planem.
Operacje na naszym lotnisku odbywają się bez zakłóceń. Aktualnie nie odnotowujemy opóźnień.
— Chopin Airport, WAW (@ChopinAirport) 4 kwietnia 2017