Fryzura młodszego gimnazjalisty nie przypadła do gustu zbirom, więc postanowili wyładować na nim złość. Zaczęło się od obrzucania śnieżkami. 14-latek nie reagował na zaczepki i przyśpieszył kroku. Wtedy Igor Ś. i Kajetan Z. ruszyli w kierunku gimnazjalisty. Chwycili chłopca i zaczęli okładać go pięściami, aż ten stracił przytomność. Nastoletni bandyci uciekli, zostawiając ucznia na pastwę losu.
Przeczytaj koniecznie: Poderżnął mi gardło za rude włosy
Skatowany chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala. Kiedy policjanci dostali zawiadomienie o pobiciu, natychmiast rozpoczęli poszukiwania łobuzów. Następnego dnia stróże prawa schwytali Igora Ś., a dzień później wpadł jego wspólnik Kajetan Z. W trakcie śledztwa ustalili, że bandyci kręcili się pod szkołą na warszawskiej Ochocie, bo czekali na koleżankę.
Kryminalni postawili chuliganom zarzut pobicia. O ich losie zdecyduje teraz sąd dla nieletnich.