Wczoraj przeciw "Szkatule" miał zeznawać Piotr K. ps. Kima, któremu Rafał S. miał zlecić zabójstwo "Komandosa". Zeznania "Kimy" miały być kluczowe w procesie. Piotr K. prawdopodobnie ze strachu przed "Szkatułą" nie stawił się przed obliczem sprawiedliwości.
Sąd ukarał "Kimę" karą finansową w wysokości 2 tys. zł. Jeśli okaże się, że "Kima" nie jest pod specjalną ochroną, to zostanie doprowadzony na następną rozprawę przez stróżów prawa. Inny świadek, który będzie zeznawał na niekorzyść "Szkatuły", ze względu na zły stan zdrowia nie może stawić się przed sądem, dlatego zostanie przesłuchany przez sędziego w domu.
Oskarżonemu gangsterowi grozi dożywocie.