Zaatakowali go przed klatką schodową, pobili i skopali. Uderzyli też jego konkubinę. Zostawili pobitego na chodniku i uciekli. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci. Sebastian M. i Bartosz B. wpadli kilkanaście godzin po napadzie. Obaj są świetnie znani policjantom z licznych rozbojów i napadów, które mają na koncie. Konrad Z. wpadł trzy dni później. Był już na lotnisku i próbował uciec z kraju. Zaparkował jednak na zakazie i tym zwrócił uwagę mundurowych. Podczas kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna ma przy sobie kradziony telefon. Kiedy został przewieziony na komendę, okazało się, że jest poszukiwany w sprawie brutalnego napadu. Sprawą zajęła się prokuratura. - Prowadzimy postępowanie w sprawie pobicia - wyjaśnia Dariusz Ślepokura z Warszawskiej Prokuratury Okręgowej. Trafili do aresztu na3 miesiące.
WARSZAWA: Syn policjanta z komendy na Woli siedzi za pobicie
2012-08-29
4:00
Wszystko wydarzyło się 12 sierpnia. Konrad Z. (20 l.), syn byłego zastępcy komendanta rejonowego na Woli, wraz z dwoma kolegami, Sebastianem M. (28 l.) i Bartoszem B. (25 l.), napadł na mężczyznę przy ul. Okopowej.