Szajka zarabiała krocie na nielegalnym biznesie samochodowym. Członkowie gangu kradli auta, podrabiali dokumenty i terroryzowali właścicieli, by sprzedać je po zaniżonych cenach. Policjanci od dawna deptali im po piętach.
Jeden z członków bandy współpracował też z korporacją przewożącą pasażerów. Wczoraj z rana policjanci weszli do 8 mieszkań na terenie Ochoty, Ursusa i Włoch oraz w okolicach Pruszkowa i Grodziska Mazowieckiego. Zatrzymali w nich Arkadiusza B. (32 l.), jego żonę Małgorzatę B. (27 l.), Sławomira P. (32 l.), Łukasza W. (25 l.) i Rafała L. (32 l.).
Warszawa: Szajka złodziei samochodów wpadła w ręce policjantów
2011-07-15
3:55
To była brawurowa akcja policji. Wczoraj z samego rana uzbrojeni po zęby funkcjonariusze szturmem weszli do 8 mieszkań na terenie Warszawy i Bieniewic koło Pruszkowa. Zatrzymano pięciu członków gangu samochodowego.