Wówczas siedzący za kierownicą mężczyzna odpalił samochód. Widząc to, policjant otworzył drzwi wozu i chciał wyjąć kluczyk ze stacyjki. W tym momencie ford gwałtownie ruszył, przewracając funkcjonariusza na ziemię.
Auto jechało wprost na drugiego policjanta. Ten oddał strzał. Mimo to pojazd nie zatrzymał się. Chwilę później wyskoczył z niego pasażer. Forda udało się zatrzymać u zbiegu ul. Górczewskiej z Synów Pułku.
Okazało się, że kula trafiła kierowcę. Mężczyzna został zabrany do szpitala. Jego kompan został zatrzymany. Na razie nie wiadomo, dlaczego próbowali uciec.
WARSZAWA: Szaleńczy pościg na Bemowie
2012-11-09
2:10
Policjanci zauważyli zaparkowanego przy ul. Górczewskiej forda mondeo, w którym siedziało dwóch mężczyzn. Jeden z funkcjonariuszy podszedł do auta, żeby wylegitymować kierowcę i sprawdzić dokumenty wozu.