Na ulicy Chodeckiej doszło do niecodziennej sytuacji. Wściekły mężczyzna wyrwał słupek uliczny z ziemii, po czym zaczął uderzać nim w pobliskie auto - potłukł szyby i uszkodził karoserię pojazdu. O tym zdarzeniu policję poinformował świadek. Wandal został zatrzymany. Przyznał się do wszystkich stawianych mu zarzutow oraz zgodził się na zapłacenie grzywny w wysokości 2 tysięcy złotych. Pokryje również koszty naprawy auta - 4 tys. złotych.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 48-letni mężczyzna wyładowywał swoją złość po kłótni z żoną. Oskarżonemu na przyszłość radzimy przede wszystkim zachowanie większego spokoju, a sąsiadom unikania parkowania w pobliżu jego posesji.