Wszystko rozegrało się około godz. 2 w nocy. Kierowca najprawdopodobniej myślał, że się zmieści pod barierkami. Niestety, nie udało mu się.
Patrz też: Warszawa. Zerwany dach spadł na samochód
Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/lokalne/warszawa/zerwany-dach-spad-na-samochod-aa-sDVM-aQMA-HUca.html
Efekt? Mężczyzna staranował słupki ograniczające wysokość na skrzyżowaniu i na wiele godzin zablokował przejazd. Ruch został wznowiony dopiero o 7.00 rano, ale tylko na jednym pasie. Kierowcy, którzy rano próbowali dostać się do pracy, utknęli więc w gigantycznych korkach.