Niepokojące wieści płyną z Centrum Zdrowia Dziecka gdzie medycy nie szczędzą wysiłków, by uratować zatrutego muchomorem sromotnikowym chłopca. 6-letni Tomek w miniony czwartek przeszedł drugi przeszczep wątroby, bo poprzedni organ pobrany od zmarłego w wypadku 25-latka został odrzucony przez jego organizm.
Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Tomek zatruty muchomorem ma drugą nową wątrobę. Jest w bardzo ciężkim stanie
Mały pacjent miał już siedem mniej lub bardziej skomplikowanych operacji. Po wszczepieniu mu poprzedniej wątroby wystąpiły powikłania związane z niedrożnością dróg żółciowych. 6-latek chorował też na zapalenie płuc. Organ nie przyjął się.
Lekarze nie mieli wyjścia – musieli jak najszybciej znaleźć dla dziecka drugą wątrobę. Dawcą został zmarły 9-latek spoza Warszawy.
Operacja była bardzo trudna. Tomek jest osłabiony i nie nadąża z regeneracją do następnych zabiegów. Niecały tydzień po przeszczepie okazuje się, że wątroba funkcjonuje prawidłowo, ale pojawił się kolejny problem.
Tomek nie ma wystarczająco dużo siły, by sam oddychać. Lekarze nie mogą odłączyć od respiratora wspomagającego oddychanie.
Patrz też: Tomuś umiera przez muchomora