Jego fiat wpadł w poślizg, uderzył po drodze w latarnię i zatrzymał się dopiero na przystanku autobusowym. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby stali tam jacyś pasażerowie, bo przecież to były godziny, kiedy wielu ludzi wyrusza do pracy.
- Kierowca był trzeźwy, więc dostał mandat. Prawdopodobnie zabrakło mu umiejętności w prawidłowej ocenie sytuacji. Rano warunki były trudne i było bardzo ślisko - mówi Magdalena Bieniak z mokotowskiej policji.
Całe szczęście, że wypadek nie spowodował większych utrudnień w ruchu.
WARSZAWA: WYPADEK na MOKOTOWIE. Fiat wjechał w przystanek
2012-07-20
4:00
Dramatyczny wypadek na Mokotowie. Wczoraj około godz. 7 rano jadący ul. Puławską w kierunku Ursynowa kierowca nagle stracił panowanie nad pojazdem.