23-latka jechała późnym wieczorem ul. Banacha. Nagle wjechała swoim mercedesem w znak drogowy, po czym dachowała. Wezwani na miejsce policjanci szybko ustalili, że kobieta ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu i nie ma prawa jazdy.
Pijana matka trafiła na komisariat, a chłopiec do szpitala na obserwację. 23-latka usłyszała zarzuty za jazdę po pijanemu i narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Grozi jej 5 lat więzienia.
WARSZAWA: Zalana w sztok wiozła dziecko
2013-03-29
3:00
W tym przypadku bezmyślność to zbyt łagodne określenie. W ręce policjantów z drogówki wpadła kompletnie pijana kobieta, która rozbiła auto na Ochocie. W środku wiozła swojego 4-letniego syna.