Rabuś zapakował sobie kilkanaście opakowań pod kurtkę i pewnym krokiem ruszył do kas. Miał jednak pecha, bo zauważył go pracownik monitoringu, który natychmiast powiadomił ochroniarzy. Ci ujęli 24-latka. Ten jednak nie przejął się tym zbytnio. Jak się, bowiem okazało, wcześniej zaplanował całą kradzież i był pewien, że wartość prezerwatyw to mniej niż 250 złotych, przez co nie grozi mu oskarżenie o przestępstwo. Niestety, pomylił się o... 2 złote. Teraz może trafić za kraty nawet na 5 lat. Mężczyzna był wcześniej karany za posiadanie narkotyków, więc sąd może nie być dla niego łaskawy.
WARSZAWA: Zrobił skok życia, ukradł 100 prezerwatyw
2011-11-12
2:00
Wojciech K. (24 l.) nie zrobi użytku ze swojej zdobyczy. Mężczyzna przechadzał się pomiędzy regałami sklepu na Targówku, jakby oglądał towary, aż w końcu stanął przed półką, na której leżały prezerwatywy.