Warszawa: ZTM szykuje drastyczne PODWYŻKI, ceny biletów wzrosną o 100 proc.!

mch

2011-04-06 13:30

W ciągu trzech lat bilet jednorazowy w Warszawie miałby zdrożeć z 2,80 do 5,60 zł, a 90-dniowy na okaziciela z 360 do 760 zł. Takie podwyżki chce zafundować pasażerom Zarząd Transportu Miejskiego.

Najnowsze z działu

Polska na ucho

Zosia została pochowana z sierpem na szyi. O wampirzycy z Pnia mówi cały świat

Zmora kierowców

Zmora parkingowa: niby drobna stłuczka, a koszty naprawy jeżą włosy na głowie. Sprawdź, dlaczego kierowcy z AC śpią spokojnie

Materiał sponsorowany

Trwa święto zakupów na Allegro

Tegoroczny festiwal to szansa na produkty nawet za 1 zł! Dowiedz się, jak Polacy kupują podczas Black Weeks

Materiał sponsorowany

O tym warto wiedzieć

Wymieniłeś już opony na zimowe? Jeśli nie, to teraz jest najlepszy moment

Materiał sponsorowany

Używane są OK! Naprawa samochodu? Lepsze są części używane, ale oryginalne niż słabej jakości zamienniki

Materiał sponsorowany

Z projektu podwyżki, do którego dotarła "Rzeczpospolita", wynika, że bilety miałyby zdrożeć jeszcze w tym roku. Od 1 września bilet jednorazowy kosztowałby 3,60, a potem co roku drożał o złotówkę. W 2014 roku (do tego czasu został rozpisany projekt) byłoby to już 5,60 zł. 30-dniowy imienny na dwie strefy zdrożałby jesienią ze 116 zł do 140.

Decyzję musi jeszcze podjąć Rada Warszawy. Jej wiceprzewodniczący Sebastian Wierzbicki, szef warszawskiego SLD, już zapowiada, że będzie przeciw, a pomysły ZTM kwituje w rozmowie z "Rz" jednym słowem: "Poszaleli!".

Patrz też: Emerycie! Ty dostajesz 1200 zł na miesiąc. Europoseł bierze tyle za podpis

Dziennik przypomina jednak, że sprzeciw LD, nawet połączony ze sprzeciwem PiS, nic nie da, jeśli na podwyżki zgodzi się klub Platformy, który w radzie ma samodzielną większość (33 głosy na 60).

W PO słychać głosy, że przed wyborami parlamentarnymi nie będzie zgody na podwyżki cen biletów. Ale ZTM ma plan awaryjny: wówczas podwyżka zaczęłaby obowiązywać od 2012 roku i za bilet jednorazowy warszawiacy musieliby zapłacić 4 zł, a nie 3,60.