Metodę miał zawszę tę samą. Jego celem stawały się osoby, które chodziły o kulach. 25-latek uderzał kamieniem w tył głowy i zabierał torebki. Dzięki nagraniom z monitoringu funkcjonariuszom udało się go namierzyć. Gdy policjanci zjawili się w mieszkaniu Daniela D., ten próbował wyskoczyć przez okno. Szybko został obezwładniony. Miał we krwi 3,3 promila alkoholu. Grozi mu do 12 lat więzienia.
WARSZAWA: Zwyrodnialec Daniel D. tłukł ofiary kamieniem
2012-03-31
4:00
25-letni Daniel D. był doskonale znany policji. Był notowany za rozboje. Pół roku temu został wypuszczony na wolność, ale wróci za kratki. A wszystko przez to, że atakował starsze kobiety.