Warszawski krawiec Józef Błoński: Za 2 tysiące uszyję Tuskowi garnitur

2013-06-24 3:52

Cudze chwalicie, swego nie znacie! To przysłowie sprawdza się w przypadku premiera. Donald Tusk (56 l.) lubi dobrze wyglądać, dlatego zostawia dziesiątki tysięcy u projektantów z zagranicy. Tymczasem u mistrza krawiectwa Józefa Błońskiego (60 l.), który od lat ubiera dyplomatów i celebrytów, skrojony na miarę garnitur kosztuje 2,5 tysiąca.

Premier Tusk zamiast wspierać polskie marki, gustuje w zagranicznych projektantach. PO wydała 242 tysiące złotych m.in. na garnitury dla szefa rządu. Jednak gdyby premier zamiast Bossa wybrał Błońskiego, mógłby mieć za te pieniądze 100 garniturów.

– Pieniądze, które PO wydała na stroje, są kosmicznie duże! U mnie szyty na miarę garnitur kosztuje około 2,5 tysiąca złotych – mówi pan Józef, który od 40 lat prowadzi zakład krawiecki na warszawskiej Starówce.

Ubierają się u mnie posłowie, senatorzy, gwiazdy

– Szyję męską odzież wizytową od lat, według przedwojennych tradycji. Ubierają się u mnie posłowie, senatorzy, ambasadorowie oraz gwiazdy telewizji. Dla premiera też bym chętnie uszył garnitur. Na tak modelową sylwetkę to sama przyjemność – mówi krawiec.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają