Ludzie zebrani wokół krzyża decyzję o zaniechaniu jego przenosin przyjęli jako osobisty sukces. - Zwyciężymy – skandowali przez dłuższy czas już po tym jak księża i harcerze wycofali się spod Pałacu Prezydenckiego.
W tłumie pojawiła się jednak i nowa teoria spiskowa. Choć Kancelaria Prezydenta nie potwierdziła kiedy i czy w ogóle nastąpi kolejna próba przeniesienia krucyfiksu to spora część zebranych pod pałacem demonstrantów jest przekonana, że próba „odbicia krzyża” nastąpi w nocy.
- Boimy się, że krzyż zostanie zabrany w nocy – krzyczeli w stronę dziennikarzy pikietujący pod Pałacem Prezydenckim.
- Będziemy pełnić warty honorowe do czasu, aż otrzymamy na piśmie jasną deklarację, że ofiary katastrofy pod Smoleńskiem zostaną w tym miejscu godnie upamiętnione – tłumaczył dziennikarzom Mariusz Bulski, jeden z uczestników pikiety.
Niestety cały czas przy okazji krzyża pojawia się również wątek polityczny. Demonstranci na zmianę modlą się i skandują "Zwyciężymy" oraz "Tusk musi odejść".
Warta pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu: Boimy się, że zostanie zabrany w nocy
2010-08-03
17:58
Obrońcy krzyża zapowiadają, że będą pełnić całodobowe warty przed Pałacem Prezydenckim. Obawiają się, że krzyż może zostać zdemontowany w nocy gdy tłum na Krakowskim Przedmieściu już się rozejdzie. Kancelaria Prezydenta na razie nie podaje kiedy i czy w ogóle będzie druga próba przeniesienia krzyża do kościoła Św. Anny.