O wielkich, bardzo wielkich sercach naszych Czytelników. Wystarczył jeden artykuł w "Super Expressie" opisujący dramatyczne zmagania małego Michałka o życie. Ten doświadczony przez życie chłopiec potrzebował ponad 50 tys. zł na operację, bez której skazany byłby na śmierć. To duża suma. Zbyt duża, by uzbierali ją sami rodzice Michałka. Ale niezbyt duża dla naszych wspaniałych Czytelników. W ciągu kilku dni udało się uzbierać potrzebną sumę. Datki płynęły z całej Polski, a nawet z Ameryki.
Kochani, jesteście wielcy! Uratowaliście Michałka!!! Ale sprawiliście jeszcze jedną rzecz. Tchnęliście we wszystkich wiarę, że we współczesnym świecie, w którym tak często największą wartością jest pogoń za pieniędzmi, ludzie nie potracili swych wielkich serc. I udowodniliście, że warto dzielić się z innymi.