Waśniewska opuści areszt przed świętami!

Wyrok skazujący - 25 lat więzienia za zamordowanie z zimną krwią 6-miesięcznej córeczki Madzi - Katarzyna Waśniewska usłyszała dokładnie miesiąc temu. Sędzia nie miał żadnych wątpliwości co do winy oskarżonej. Pogrążyły ją opinie sądowych biegłych. Jasno wykazali oni, że śmierć maleńkiej Madzi nie mogła być wypadkiem.

Katarzyna Waśniewska już dawno powinna trafić do więzienia. Ciągle jednak przebywa w katowickim areszcie śledczym. Najprawdopodobniej zostanie przeniesiona do zakładu karnego dopiero po procesie apelacyjnym. Tymczasem wciąż nie ma jeszcze pisemnego uzasadnienia wyroku.

- Termin został wydłużony na wniosek sędziego prowadzącego sprawę - mówi Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Katowicach.

PRZECZYTAJ TEŻ: Oto francuska Waśniewska! Upozorowała porwanie zakatowanego dziecka

Jak się dowiedzieliśmy, uzasadnienie wyroku trafi na biurka prokuratura i obrońcy 8 października.

- Jak tylko się to stanie, niezwłocznie przystąpię do sporządzenia odwołania - powiedział nam obrońca Katarzyny Waśniewskiej, mecenas Arkadiusz Ludwiczek.

Potem już wszystko potoczy się szybko. Jeśli apelacja obrońcy okże się nieskuteczna, to prawomocny wyrok może zapaść jeszcze w tym roku, przed świętami. Jak ustalił "Super Express", Katarzyna Waśniewska zostanie wtedy przetransportowana do zakładu w Lublińcu.