WASZKÓW: 4-latka spłonęła w aucie

Niestety, prawdopodobnie rodzeństwo miało przy sobie zapałki. Gdy pojawiły się płomienie, chłopcu udało się wydostać z pojazdu, ale dziewczynce już nie. Malec próbował gasić samochód wodą i ratować siostrę, ale nic to nie dało. Na miejsce tragedii wysłano trzy zastępy straży pożarnej. Strażacy wydostali ze zwęglonego wraku ciało 4-latki. Ze wstępnych doniesień wynika, że w chwili wypadku dzieci były pod opieką starszych, pełnoletnich braci, a ich matki nie było w domu, bo pojechała z psem do weterynarza.