Krzysztof Wielicki na pewno będzie totalnie zaskoczony. Denis Urubko, który jeszcze niedawno w rozmowie z portalem desnivel.com stwierdził, że kierownik Narodowej Zimowej Wyprawy na K2 ma "dwie różne twarze", a w obozie pod jego dowództwem panowała "relacja socjalistyczno-komunistyczna", zadeklarował, że chce dalej wspinać się z Polakami. - Będziemy myśleć o wspólnych wyprawach z Adamem (Bieleckim - red.) czy z Marcinem Kaczkanem - to mój najlepszy przyjaciel z tej wyprawy - zdradził Urubko. Następnym zimowym celem Rosjanina z polskim paszportem ma być Broad Peak albo Gaszebrum I. Za 2-3 lata natomiast - jak zapowiedział - znów będzie chciał zmierzyć się z K2. Co najciekawsze, himalaista nie wykluczył, że na górę wybierze się razem z... Krzysztofem Wielickim. - Zobaczymy, ważne będzie, co wydarzy się przez najbliższe 2-3 lata - powiedział nieco tajemniczo Urubko.
Ważna DEKLARACJA Urubki. Wielicki będzie TOTALNIE zaskoczony
Ważna deklaracja Denisa Urubki. Himalaista po nieudanym szturmie na K2 wrócił do Polski. W rozmowie z dziennikarzami na lotnisku 45-letni Rosjanin z polskim paszportem zadeklarował, ze za 2-3 lata podejmie kolejną próbę wejścia na szczyt tej góry. Zaskakujące jest to, że Urubko znów będzie chciał wspinać się z Polakami. Nie wykluczył nawet, że na wyprawę wybierze się z Krzysztofem Wielickim, z którym ostatnio mocno się poróżnił.