24-latek wyciągnął nóż i zaczął grozić pracownikom. Ci wezwali policję. Gdy funkcjonariusze go dopadli, wbił sobie nóż w piersi. W jego samochodzie znaleziono 400 działek amfetaminy i marihuany, atrapę broni oraz kilka telefonów komórkowych. Bartłomiej G. na czas trafił do szpitala. Ale gdy tylko z niego wyjdzie, usłyszy zarzuty usiłowania wymuszenia rozbójniczego oraz posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu 10 lat więzienia.
Wbił sobie nóż w piersi
2009-05-22
7:00
Chwile grozy przeżyli pracownicy stacji benzynowej w Tychach. Do jednego z dystrybutorów podjechał volkswagenem Bartłomiej G. i zażądał darmowego tankowania.