Polskie Malediwy na pierwszy rzut oka niewiele różnią się od tych na Oceanie Indyjskim, a jeżeli nie ma różnicy, to po co przepłacać? Tablica ostrzegawcza informuje, że zabrania się kąpieli i chodzenia po plażach popiołowych, ale plażowicze nawet nie chcą o tym słyszeć. Zazwyczaj turystom udaje się wydostać ze szlamu o własnych siłach. Tym razem na miejsce musiały przyjechać dwa zastępy straży pożarnej. Więcej o Malediwach na miarę naszych marzeń oraz możliwości w felietonie wideo Adama Federa "Będzie dobrze".
Wciągnęły ich "polskie Malediwy". Ledwo uszli z życiem. Felieton wideo Adama Federa.
Osadnik Gajówka, czyli składowisko żużlu i popiołów z elektrowni Adamów w Wielkopolsce, co roku przyciąga miłośników luksusu. Wielu turystów dużo ryzykuje, aby zrobić sobie zdjęcie na tle lazurowej tafli jeziora, której zapach zapiera dech w piersiach. Dwaj plażowicze ugrzęźli w szlamie i o mało co nie przypłacili tej przygody życiem.