Aktor nie ukrywa, że jest to dla niego duże przeżycie. Nad produkcją serialu od dziesięciu lat pracuje ta sama ekipa. Nic dziwnego więc, że pamięć o jego ojcu wciąż jest tam żywa. Aktorzy często wspominają serialowego Dionizego. Bywa, że zastanawiają się: "A co by powiedział Henryk, jakby to zagrał?".
Zatrzymane w kadrze
Na korytarzach studia filmowego na Woronicza wiszą fotografie aktorów. Wśród galerii zdjęć są też portrety tych, którzy odeszli. W jednej ze scen serialowy Chris bierze do ręki zdjęcie swego ojca. Dla Piotra Machalicy była to wyjątkowa chwila.
- Z upływem czasu łapię się na tym, że jestem do niego bardzo podobny. Mam podobną sylwetkę, ruchy, podobnie reaguję - wyznał "Super Expressowi" aktor.