- Oczekuję, że władze podejmą stosowne kroki, aby zrehabilitować mojego męża w oczach całego świata - powiedziała Ewa Błasik w rozmowie z "wSieci", i dodała, że obowiązkiem polskiego rządu jest "dbanie o dobre imię i wizerunek poległych żołnierzy".
Przeczytaj też: Generał Błasik nie był pijany
W ubiegłym tygodniu Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że zarówno gen. Andrzej Błasik, jak i załoga Tu-154M, personel pokładowy i funkcjonariusze BOR byli trzeźwi w momencie katastrofy smoleńskiej.