Jak się okazuje, pisali nie tylko koledzy z partii, ale i z klubów opozycyjnych. Czyżby polityk nagle zyskał nowych kolegów? - Wbrew pozorom jestem dość towarzyskim człowiekiem. Wielu znajomych mam jeszcze z czasów studenckich, więc proszę się tym gratulacjom nie dziwić - śmieje się Wenderlich, którego poparło aż 412 posłów, a tylko 3 było przeciw. - Prawie full maksa ustrzeliłem. Dlatego teraz będę musiał ciężko pracować, żeby nie zawieść kolegów - dodaje.
Wenderlich naszym przyjacielem jest
2010-07-10
7:00
Oto jak popularny jest Jerzy Wenderlich (56 l.) z SLD, który w czwartek został wicemarszałkiem Sejmu. Kiedy tylko głosowanie dobiegło końca, jego telefon aż się rozgrzał od otrzymywanych SMS-ów z gratulacjami.