- Jakie są nowości w metodach leczenia ciężkich postaci POChP?
- Kiedy choroba postępuje, dochodzi do bardzo znacznego zmniejszenia pojemności płuc i rozwoju niewydolności oddychania, czyli niezdolności płuc do przyjmowania tlenu z powietrza. To prowadzi do przewlekłego niedotlenienia organizmu i w konsekwencji do dysfunkcji tak istotnych dla życia narządów jak mózg i serce. Drugą cechą przewlekłej niewydolności oddychania jest niezdolność płuc do usuwania z organizmu nadmiaru dwutlenku węgla. Niedotlenienie organizmu można skorygować, stosując leczenie tlenem w szpitalu lub w razie takiej potrzeby również w warunkach domowych. Nadmiar dwutlenku węgla, który może prowadzić do kwasicy oddechowej i śmiertelnej śpiączki związanej z nadmiarem dwutlenku węgla, można leczyć wyłącznie, wspomagając pacjenta za pomocą wentylacji mechanicznej (respiratora). Kolejnym zatem działaniem pomagającym w oddychaniu takim chorym jest zastosowanie nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej (NWM). Niestety, metoda ta - powszechnie stosowana przez specjalistów chorób płuc w Europie Zachodniej od ponad 20 lat w leczeniu zaostrzeń POChP - w Polsce niemal nie istnieje. Stosowana jest zaledwie w 15 proc. szpitali w naszym kraju.
- Na czym polega wentylacja nieinwazyjna?
- Są dwa sposoby wentylacji mechanicznej: inwazyjna i nieinwazyjna. Inwazyjną wentylację mechaniczną wymagającą intubacji chorego stosuje się w oddziałach intensywnej terapii (OIT). W nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej wspomaganie oddychania odbywa się przez maskę nosową lub twarzową podłączoną do aparatu wytwarzającego dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych (respiratora). Leczenie takie nie wymaga pobytu chorego na oddziale intensywnej terapii, prowadzone jest zwykle na oddziałach chorób płuc.
- W jakich okolicznościach się ją stosuje, u kogo i jakie daje efekty?
- Głównym wskazaniem do NWM nie jest zastąpienie wentylacji inwazyjnej, ale niedopuszczenie do konieczności jej zastosowania. Wykazano, że zastosowanie NWM daje szansę na zmniejszenie śmiertelności chorych o 50 proc. w porównaniu do chorych, u których zaostrzenia leczone były tradycyjnie, pozwala na uniknięcie intubacji, zmniejszenie ryzyka niepowodzenia leczenia i skrócenie czasu hospitalizacji. NWM stosowana długotrwale z tlenoterapią w warunkach domowych w wybranej grupie chorych z POChP może zmniejszać stężenie dwutlenku węgla i łagodzić duszność.
- Co z inicjatywą wprowadzenia powszechnego stosowania tej metody poprzez zorganizowanie pododdziałów nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej w całej Polsce?
- Środowisko pneumonologów polskich z wielką nadzieją oczekiwało na podpisanie przez ministra zdrowia tego rozporządzenia. Niestety, w 2012 roku projekt ten nie spotkał się jednak z pozytywnym przyjęciem. W bieżącym roku w Ministerstwie Zdrowia wypracowano jednak nowe rozwiązania, które dają podstawę prawną do tworzenia stanowisk czy pododdziałów wzmożonego nadzoru i prowadzenia tej terapii w oddziałach chorób płuc, a płatnikowi dają podstawę do finansowania tak wyodrębionych świadczeń. To wielki przełom w polskiej pneumonologii. Mamy świadomość, że rozwój nieinwazyjnej wentylacji w Polsce będzie rozwijał się stopniowo, ale został poczyniony pierwszy bardzo ważny krok. Mamy także nadzieję, że NFZ uczyni teraz kolejny krok i zapewni właściwe finansowanie tych świadczeń ratujących życie.
Ryzyku groźniejszego przebiegu POChP można zapobiec
Nawet co piąty chory na POChP może mieć zaawansowaną postać choroby przebiegającej z częstymi jej zaostrzeniami.
Zaawansowaną postać POChP rozpoznaje się, gdy:
zmniejsza się o ponad połowę wydolność oddechowa badana podczas spirometrii - duszność pojawia się w czasie codziennych czynności albo utrzymuje się stale,
pojawia się męczący kaszel z wykrztuszaniem plwociny,
choroba często "zaostrza się", co wymaga dodatkowych wizyt u lekarza.
Zaostrzenie POChP to stan, kiedy objawy choroby, już poprzednio dokuczliwe, jeszcze się nasilają - zwiększa się ucisk w klatce piersiowej, chory wykrztusza więcej plwociny (często jest ona ropna). Czasami objawy są tak nasilone, że utrudniają wykonanie najprostszych czynności i zakłócają sen.
Zaostrzeń POChP należy unikać, gdyż:
mogą zagrażać życiu,
pogarszają wydolność oddechową,
nasilają objawy i zdarza się, że taki stan utrzymuje się wiele miesięcy po zakończeniu zaostrzenia,
znacząco pogarszają jakość życia chorych, a także ich rodzin.
Jak unikać zaostrzeń POChP:
przestać palić papierosy,
unikać wirusowych i bakteryjnych zakażeń (każdego roku szczepić się przeciw grypie),
utrzymywać aktywność fizyczną,
stosować regularnie leki zgodnie z zaleceniem lekarza,
w przypadku nasilenia objawów podjąć zlecony wcześniej plan działań "ratunkowych" lub zgłosić się jak najszybciej do lekarza.