Wszystko o Weronice Marczuk-Pazurze!

Z Kijowa do klubu Go-Go

Imponująca kariera Ukrainki, która urodziła się w Kijowie 28 listopada 1971 roku jako Ołena Marczuk, rozpoczęła się w Polsce niepozornie. Przyjechała do Trójmiasta w wieku 20 lat jako absolwentka szkoły muzycznej. Nie znała języka polskiego, ale nie stanowiło to dla niej przeszkody. Znalazła zatrudnienie jako tancerka w popularnych na Wybrzeżu klubach nocnych Amazonka i Go Go Land. Kilka miesięcy po przyjeździe wyszła za mąż za Bartosza Nowopolskiego, ale małżeństwo to przetrwało raptem rok. Sam fakt zawarcia małżeństwa wystarczył jednak Ukraince do otrzymania paszportu polskiego, na czym jej zapewne w całej sytuacji zależało.

Życie Ołeny zmieniło się diametralnie w 1994 roku, kiedy w Sopocie poznała uznanego aktora Cezarego Pazurę (47 l.). Para już po niespełna roku wzięła ślub cywilny, a Marczuk zmieniła swoje imię na Weronika. Ukrainka zamieszkała w Warszawie i podjęła się studiów na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończyła prawo i administrację, zdobyła też aplikację radcowską.

W życiu zawodowym ponętnej blondynki wszystko układało się idealnie aż do dziś, a właściwie środy - wtedy zatrzymali ją agenci CBA.

Kobieta pracująca...

Powróćmy jednak do zajęć Marczuk-Pazury. Jest ona współwłaścicielka firmy producenckiej Sting Communication, która należy do grupy medialnej Da!Group. Firma, poza produkcją filmów i seriali, realizuje przedsięwzięcia marketingowe, akcje promocyjne i organizuje koncerty. Ponadto działała w zarządzie Stowarzyszenia Aktorów Filmowych i Telewizyjnych SAFT, a także Art. Sport Fundacji, która sprawuje pieczę nad piłkarską Reprezentacją Artystów Polskich. Od 2006 r. jest prezesem Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy (TPU) w Polsce. 1 lipca 2009 roku została powołana na stanowisko Prezesa Zarządu WSEInfoEngine SA.

Krótki i burzliwy romans z telewizją

Milionom Polaków kojarzy się jednak przede wszystkim z rolą dziennikarki. Przez pół roku w TVN Style współprowadziła program "Miasto kobiet", a w TVN-ie była jedną z gwiazd popularnego programu "You Can Dance - po prostu tańcz!", gdzie pełniła rolę jurorki. Zawodowo wydawała się kobietą pod każdym względem spełnioną. Kupiła dom wartości 1,5 miliona zł, jeździ luksusowym mercedesem.

Żegnaj Czarku, witaj Maćku

W 2007 roku doszło do ostatecznego rozpadu jej małżeństwa z Cezarym Pazurą, ale wydawało się, że Weronika na tym... zyskała! Jej zachowanie już po rozwodzie oceniano znacznie lepiej niż aktora, który błyskawicznie znalazł nową partnerkę i obnosił się z tym przed całym światem.

Weronika była zdystansowana, starała się w wywiadach nie oczerniać Cezarego. Ten często oceniał ją negatywnie, wyciągając na zewnątrz różne "brudy". Dlatego też w oczach prasy i ludzi Pazura był tym złym, a ona tą, która dopiero po rozwodzie w pełni mogła rozwinąć skrzydła. (Obecnie jest szczęśliwa z Maćkiem Gołyźniakiem, muzykiem zespołu Emigranci)

Do czasu...

W środę Ukrainkę zatrzymało CBA. Weronika miała zażądać 100 tysięcy euro za pośrednictwo w rozmowach dotyczących prywatyzacji Wydawnictwa Naukowo-Technicznego. Złapano ją, gdy w restauracji Qchnia Artystyczna przejęła łapówkę ze 100 tysiącami złotych.

Na czym miała polegać jej rola? Pazura miała pomóc w zaniżeniu wartości WNT i przejęciu nieruchomości firmy, które są warte 20 milionów złotych - ponad 10 razy więcej niż ocenia się samą wartość firmy! Okazuje się, że celebrytka już od pewnego czasu była pod obserwacją i podsłuchem CBA, w związku z czym jej przyszłość nie rysuje się w różowych barwach. Za korupcję grozi jej nawet 10 lat więzienia!

___

>>Zobacz wiecej zdjeć Weroniki Marczuk-Pazury<<

>>Więcej o Weronice Marczuk-Pazurze przeczytasz również tutaj <<

___