Mieszkanka Częstochowy obrzuciła interweniującą ratowniczkę wulgaryzmami i groziła jej pozbawieniem życia. Podobnie zachowała się wobec przybyłych na miejsce policjantów. 40-latka nie reagowała na polecenia mundurowych, dlatego została obezwładniona i zakuta w kajdanki. Po badaniu alkomatem okazało się, że w jej organizmie są prawie 3 promile alkoholu.
Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi kobieta usłyszała zarzuty znieważenia mundurowych i ratowniczki medycznej oraz gróźb karalnych kierowanych pod adresem przedstawicielki służby zdrowia. Wkrótce 40-latka za swoje alkoholowe ekscesy odpowie przed sądem.