Najważniejsze wiadomości z wtorku według dziennikarzy Super Expressu i SE.pl
To smutny dzień dla wielbicieli Andrzeja Turskiego. We wtorek pożegnaliśmy znanego dziennikarza i prezentera "Panoramy". W pogrzebie uczestniczyły tłumy - bliscy, przyjaciele, znajomi z mediów, wiele gwiazd znanych z radia, telewizji i czołówek gazet. Oto relacja naszego reportera.
CZYTAJ: Ostatnie pożegnanie Andrzeja Turskiego BLISCY i GWIAZDY na pogrzebie [DUŻA GALERIA ZDJĘĆ]
Tymczasem Polacy wciąż nie mogą się otrząsnąć po kolejnych szokujących wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców. Jak pisze Super Express, Julia (10 l.), która straciła rodziców w wypadku w Kamieniu Pomorskim, a sama została w nim ranna, ciągle nie wyszła ze szpitala. Dziadkowie dziewczynki bardzo chcą mieć już wnuczkę w domu. To będzie chwila radości, ale czeka ich też ostatnie pożegnanie córki Małgorzaty P. (42 l.) i jej męża Ryszarda P. (41 l.). - W czwartek pogrzeb rodziców Julci. - Boję się tego dnia - mówi "Super Expressowi" Eugeniusz Pożarski (67 l.).
Pojawiają się też kolejne informacje o możliwych przyczynach tej tragedii. Ich bohaterką jest Adrianna B., która siedziała na miejscy pasażera w samochodzie sprawcy wypadku. Choć ma zaledwie 20 lat jest już rozwódką. Po rozwodzie związała się z Mateuszem S., ale i z nim nie zaznała szczęścia. Adrianna B. planowała rozstanie, ale Mateusz nie chciał o tym słyszeć. Ich kłótnia była przyczyną masakry w Kamieniu Pomorskim? Według ostatnich wiadomości wiele na to wskazuje...
SZCZEGÓŁY CZYTAJ: Adrianna B. zdradzała Mateusza S.! Z powodu zdrady doszło do masakry?
Dzień po kolejnej tragedii - na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi - dowiedzieliśmy się więcej na temat jej sprawcy. Jak się okazuje, motorniczy tramwaju, który zignorował czerwone światło i zabił dwie osoby, w trakcie swojej pracy odwiedzał sklep monopolowy. Prokuratura potwierdziła, że w kabinie pijanego motorniczego były cztery nieotwarte piwa i trzy butelki nalewki - jedna wypita, a druga napoczęta...
ZOBACZ: W kabinie pijanego motorniczego z Łodzi śledczy znaleźli piwa i nalewki! WIDEO
Pijanymi kierowcami zajął się rząd. Premier Donald Tusk ogłosił, że jednym z pomysłów na walkę z nimi będzie... obowiązkowe wożenie alkomatów w każdym samochodzie.
SZCZEGÓŁY: ALKOMAT w każdym samochodzie - to pomysł Tuska na walkę z pijanymi kierowcami
Szerokim echem odbił się komentarz redaktora naczelnego Super Expressu na temat nie tyle pijanych, co naćpanych kierowców. A bardziej ich politycznych promotorów. "Palikot z kolegami chcą, żeby ćpuny mogły legalnie ćpać marihuanę. Marihuana jest narkotykiem, który zmienia świadomość. Dla każdego myślącego człowieka (dla pana P. i jego kolegów - niekoniecznie) oczywiste jest, że jedną z konsekwencji bezproblemowego dostępu do narkotyku będą naćpani kierowcy." - przestrzega Sławomir Jastrzębowski.
CAŁY KOMENTARZ: Krew na rękach promotorów ćpunów
Jeśli chodzi o posłów Palikota, głośno zrobiło się dziś o Wojciechu Penkalskim. Jak informuje SE.pl, w poniedziałek po południu pędził prawie 100 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Policjanci chcieli zatrzymać go do kontroli! Wtedy zaczął uciekać. Kiedy funkcjonariusze go dogonili, ten wyjął legitymację poselską i zaczął obrzucając ich wyzwiskami. – Wy tu ku...wa już nie pracujecie – miał grozić.
ZOBACZ TO: Zatrzymany poseł Palikota do policjantów: "Wy tu k... już nie pracujecie!" WIDEO
Kłopoty to chyba poslska specjalność. O ile lewa strona ma kłopoty z prędkością i językiem to prawa... No cóż... Prokuratura w Lublinie oskarżyła trzy osoby, które chciały wyłudzić 3 tysiące złotych od posła Solidarnej Polski Piotra Szeligi (37 l.). Jak twierdzi Gazeta.pl, powodem szantażu miało być to, że polityk nie zapłacił 200 zł prostytutce za usługę seksualną. Poseł partii Zbigniewa Ziobry (44 l.) przekonuje, że jest niewinny.
Oczywiście dzień bez Warsaw Shore byłby dniem straconym. Dlatego nadal w ścisłym topie Czytelników SE.pl byli wielbiciele Ekipy z Warszawy.
ZOBACZ: Trybson z Warsaw Shore ma brata bliźniaka!
Na koniec elektryzująca wiadomość ze świata sportu. I to dotycząca polskiej dyscypliny narodowej - skoków narciarskich! Chodzi o Simona Ammana, który znajduje się w doskonałej formie. Jego noty za styl budzą jednak kontrowersje. Wielu ekspertów uważa, że sędziowie dają się nabierać na oszustwa Szwajcara.
CZYTAJ: Simon Amman OSZUKUJE? Wielka burza w świecie skoków narciarskich WIDEO