WICEMARSZAŁEK Marek KUCHCIŃSKI z PiS jako jedyny NIE ODDAŁ NAGRODY. Na co wydałeś pieniążki, Marku?

2013-02-01 11:28

Wstyd! Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński (58 l.) z PiS jako jedyny przedstawiciel Prezydium Sejmu nie przekazał swojej nagrody na cele charytatywne. Polityk deklarował, że wspomoże m.in. fundację pomocy młodzieży im. Jana Pawła II na Podkarpaciu. Na deklaracji się skończyło...

40 tys. złotych brutto - taką nagrodę otrzymał wicemarszałek Marek Kuchciński. Kiedy ją dostawał, nie przeszkadzało mu nawet to, że przyznała ją konkurentka z partii rządzącej - marszałek Sejmu Ewa Kopacz (57 l., PO). Po tym jak "Super Express" ujawnił aferę z nagrodami, wszyscy członkowie Prezydium Sejmu nagrody przekazali na cele charytatywne. Wszyscy poza Kuchcińskim.

Od poniedziałku w biurze poselskim polityka próbowaliśmy uzyskać dowody wpłat na cele charytatywne. Bezskutecznie. Próbowaliśmy również porozmawiać telefonicznie z marszałkiem. Również bezskutecznie. Nawet SMS z prośbą o rozmowę odnośnie przekazania nagród przez Kuchcińskiego pozostał bez echa. Polityk w sprawie realizacji swojej obietnicy milczał.

A jeszcze 24 stycznia Kuchciński na partyjnym kanale internetowym Pis.org.pl szumnie zapowiadał, że nagrodę odda potrzebującym. - Przeznaczę swoją premię na organizację, stowarzyszenia zajmujące się wspieraniem dzieci będących w trudnej sytuacji. Takich jak fundacja pomocy młodzieży "Wzrastanie" czy Caritas Archidiecezji Przemyskiej - mówił Kuchciński.

Fundacja o pieniądzach słyszała, ale ich nie dostała. - Nic nie dostaliśmy - usłyszeliśmy wczoraj od pracownicy fundacji. W Caritasie również pieniędzy wczoraj nie było. - Sprawdzamy co chwila konto, ale na razie nic nie otrzymaliśmy. Marszałek Kuchciński był u nas w niedzielę i deklarował, że wpłaci. Czekamy więc... - mówi nam dyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej ks. Artur Janiec (39 l.). "Super Express" również czeka na realizację obietnicy polityka!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki