Wicepremier Piechociński nie boi się pogróżek!

2013-11-05 14:42

Jak ustalił ”Super Express”, wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński nie chciał ścigania osoby, która w wakacje przysłała do ministerstwa e-mail z pogróżkami pod jego adresem. Prokuratura rejonowa Warszawa-Śródmieście umorzyła śledztwo w tej sprawie - informuje nas rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Przemysław Nowak.

Anonimowy list z groźbą śmierci pod adresem Janusza Piechocińskiego dotarł do ministerstwa gospodarki na początku sierpnia. Sprawę potraktowano poważnie. Korespondencję przekazano do Biura Ochrony Rządu, którego funkcjonariusze chronią wicepremiera. A stąd trafiła ona pod lupę śledczych z Komendy Stołecznej Policji. Pytany przez nas wtedy o sprawę Piechociński, odmówił komentarza.

ZOBACZ TEŻ: Wicepremierowi Piechocińskiemu grożono śmiercią!

Postępowanie w tej sprawie prowadziła prokuratura rejonowa Warszawa-Śródmieście, pod nadzorem prokuratury okręgowej w Warszawie. Żeby ścigać ewentualnego podejrzanego śledczy musieli mieć taki wniosek od wicepremiera. Jednak ten, jak ustalił „Super Express” takiego nie złożył.

– Nie dostaliśmy zgłoszenia od wicepremiera Piechocińskiego, więc umorzyliśmy postępowanie w tej sprawie – mówi nam prokurator Przemysław Nowak.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki