- Już w sobotę odpoczniemy od wichur - mówi Waldemar Skałba z warszawskiego Biura Prognoz Cumulus. - Huragan przesunie się za naszą wschodnią granicę, systematycznie się wyciszając. W niedzielę opady śniegu ustaną, w poniedziałek znów nieco poprószy, ale tęgiej zimy na razie się nie spodziewamy - dodaje. Dlaczego w ostatnich dniach tak bardzo u nas wiało?
W tym przypadku możemy mówić o huraganie - wyjaśnia ekspert. - Huraganem nazywamy powstającą w rejonie Atlantyku odmianę tak zwanego sztormu tropikalnego, który tworzy się, gdy wiatr wieje z prędkością powyżej 33 m/s, więc około 120 km/h - dodaje. Taka wichura powstała, bo wyż z zachodu spotkał się w Europie Środkowej z nadchodzącym znad Grenlandii bardzo głębokim niżem. - Już w przyszłym tygodniu znów nadejdzie wyż i pogoda się poprawi - mówi synoptyk.