Ponadto - jak podaje "Sport Bild" - odzyskał 26 500 euro od Herthy Berlin (z 50 tysięcy euro, których wypłatę berliński klub wstrzymał mu za to, że skrytykował menedżera Dietera Hoenessa, łamiąc warunki umowy o odejściu z Herthy do Arminii).
- Odzyskałem od Herthy nie 26 500, ale 37 500 euro. Pieniądze są już na moim koncie. Zgodnie z ugodą przekazałem tylko 12 500 euro na młodzieżową akademię piłkarską Herthy. A z Dieterem Hoenessem już dawno podaliśmy sobie ręce i pogodziliśmy się - mówi "Super Expressowi" Wichniarek.