Asteroida pędzi w kierunku Ziemi. Już w październiku może uderzyć w naszą planetę. W polu jej rażenia znajduje się Polska. Naukowcy szacują, że wielki rozpędzony głaz może uderzyć na pograniczu Niemiec, Austrii i Czech. Jeśli do tego dojdzie, nasz kraj może zniknąć z powierzchni. Nowa asteroida ma już swoją nazwę: 2021 PDC. Nowa planetoida ma około 120 metrów długości (choć tu wyliczenia wahają się między 35 a nawet 700 metrów). Została dostrzeżona 19 kwietnia w odległości 57 milionów kilometrów od Ziemi. Dzień później jej istnienie potwierdzono. Prawdopodobieństwo katastrofy szacowane jest aż na 5 procent. Co się stanie, jeśli naprawdę dojdzie do uderzenia? Sytuacja może być dramatyczna. Przy tak dużym uderzeniu zniszczone może być wszystko, co znajdzie się w polu rażenia planetoidy. Niestety, w tym obszarze znajduje się Polska. Na szczęście to tylko fikcyjny scenariusz, mający na celu zebranie doświadczenia i opracowanie mechanizmów zapobiegania potencjalnej katastrofie. Przedstawili go naukowcy z NASA na tematycznej konferencji zorganizowanej przez Amerykańską Agencję Kosmiczną (NASA) i debatowali nad tym, co może się stać, gdyby taka asteroida faktycznie pojawiła się w przestrzeni kosmicznej. Oby wnioski z tego spotkania nigdy nie musiały być wcielane w życie.
Wielka asteroida leci w kierunku Ziemi. Polska w strefie zniszczenia. NASA podała datę. To jeszcze w tym roku!
Wielka asteroida leci w kierunku Ziemi. Eksperci z NASA nie mają wątpliwości, że jeśli asteroida uderzy w naszą planetę, to zniszczy Polskę. Siła jej rażenia jest ogromna. Nieznany dotąd obiekt zarejestrowały specjalistyczne teleskopy. Asteroida otrzymała nazwę 2021 PDC. Do dramatu może dość w październiku tego roku. NASA wyjaśnia dokładnie, co niebawem może się wydarzyć na Ziemi i jaki poziom zagrożenia obejmie nasz kraj.