Sprytna szympansiczka oczarowała Szymka, gdy tylko miesiąc temu przyjechała do warszawskiego zoo z Dublina. Dojrzały samiec, który nie bardzo mógł się odnaleźć po utracie przyjaciela Mikiego (23 l., niedawno utonął w fosie), był wyraźnie speszony nowym towarzystwem. Pracownicy zoo próbowali mu pomóc przełamać nieśmiałość.
- Żeby zachęcić szympansy do wejścia do sypialni, położyliśmy tam różne smakołyki. Samice dały się skusić, Szymon nie - opowiada Jacek Stryczek, od 15 lat opiekujący się małpami w zoo. Mimo że Szymka kusiły banany, pozostał nieugięty. Widząc to, mała Lucy... sama przyniosła mu banana! Tak zaczęła się niezwykła szympansia przyjaźń, która rozwija się z każdym dniem. Kiedy Mandy i Hannah wymieniają się kobiecymi plotkami, Lucy dotrzymuje towarzystwa Szymkowi.
Mała małpka, jak to dziecko, potrzebuje zabawy i w każdą ze swych gier angażuje Szymona. On, bardzo opiekuńczy i cierpliwy, zachowuje się jak dobry wujek i pozwala Lucy wchodzić sobie na głowę.