Składowisko, w którym doszło do zaprószenia ognia, znajduje się po przeciwnej stronie ulicy niż wysypisko odpadów komunalnych i Regionalny Zakład Zagospodarowania Odpadów.
Na szczęście strażakom udało się odciąć drogę płomieni, dzięki czemu nie zajęła się druga hałda z odpadami wielkogabarytowymi.
Według straży pożarnej pożar jest już opanowany, ale nadal trwa akcja gaszenia pierwszej hałdy. Na hałdzie znajdują się meble, tapczany, opony (stąd też duże zadymienie toksycznego dymu).
W pobliżu nie ma domów wymagających ewakuacji. Pożar obejmuje 800 metrów kwadratowych. Na miejscu działa 26 zastępów straży pożarnej. Podawana jest piana gaśnicza, dlatego nie zadysponowano samolotów z pobliskiego lotniska w Michałkowie.