Zgłoszenie o pożarze hali magazynowej w Wołominie strażacy otrzymali w poniedziałek wieczorem około godziny 20.00. Do walki z żywiołem wysłano kilkanaście zastępów straży pożarnej. Pożar jest potężny, bo w hali magazynowej, w której wybuchł znajdowały się prawdopodobnie materiały łatwopalne, jak czytamy na rmf24.pl wypowiedź rzecznika mazowieckiej straży Karol Kierzkowski: - W środku prawdopodobnie znajdują się jakieś kosmetyki i tworzywa sztuczne. Sytuacja nie jest jeszcze opanowana, trwają działania gaśnicze. Niedaleko hali znajduje się zakład chemiczny. Hala magazynowa ma metalową konstrukcję. Wiadomo, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Na Twitterze mazowieckiej straży pożarnej czytamy: - Wołomin ul.Lukasiewicza #pożar hali o wym. 40x10m. Konstrukcja obiektu cała w ogniu. W środku prawdopodobnie skladowane tworzywa sztuczne. Brak osób poszkodowanych. Na miejscu 50 strażaków i 12 samochodów #StrażPożarna.
Wołomin ul.Lukasiewicza #pożar hali o wym. 40x10m. Konstrukcja obiektu cała w ogniu. W środku prawdopodobnie skladowane tworzywa sztuczne. Brak osób poszkodowanych. Na miejscu 50 strażaków i 12 samochodów #StrażPożarna
— Straż Pożarna (@Kw_PSP_Wwa) 30 kwietnia 2018
Zobacz: Tragedia w Ciechanowie: 3-letnie dziecko uruchomiło samochód. Nie żyje mężczyzna