Kardynał Stanisław Dziwisz: Wielkodusznie podejmijmy zadanie pojednania

Jesteśmy poruszeni żalem, z jakim wspomina Ich w tych dniach Polska i Warszawa, i Kraków, i świat cały. Głębia smoleńskiej tragedii oraz związane z nią doświadczenie narodu domagają się od nas głębokiego symbolu oraz szczególnej pamięci.

Na Wawelu spoczną dwie trumny, ale zapisany w nich jest los wszystkich pozostałych towarzyszy ostatniej podniebnej podróży. Zapisana jest w nich również pamięć o spoczywających w katyńskich mogiłach synach polskiego narodu. W ten sposób krypta katyńska na Wawelu będzie przemawiać do naszych serc oraz do pamięci następnych pokoleń.

Patrz też: Prezydent Kaczyński pożegnał ukochaną Warszawę

70 lat temu Katyń oddalił dwa narody, a ukrywanie prawdy o niewinnie przelanej krwi nie pozwalało zabliźnić się bolesnym ranom. Tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra, tkwiących w osobach i narodach, współczucie i pomoc, jakich doświadczyliśmy w tych dniach od braci Rosjan, ożywia nadzieję na zbliżenie i pojednanie naszych dwóch słowiańskich narodów - te słowa kieruję do pana prezydenta Rosji. Oto zadanie dla naszego pokolenia - podejmijmy je wielkodusznie, prosił o to również zmarły Prezydent w przemówieniu, którego już nie wygłosił w Katyniu. Powiedział w tym przygotowanym przemówieniu "Drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej ani nie cofając".

Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca w wigilię święta Miłosierdzia Bożego. W wigilię tego samego święta śmierć wyrwała z naszych szeregów Prezydenta Rzeczypospolitej i jakże liczny zastęp przedstawicieli życia publicznego. Niech ta śmierć będzie zaczynem procesu umacniania wzajemnych więzi w naszej Ojczyźnie niezależnie od jakichkolwiek różnic.

Powierzmy Bogu Wszechmogącemu nasze myśli i uczucia, nasze łzy i ból, nasze nadzieje, złóżmy je na eucharystycznym ołtarzu Jezusa Chrystusa. Jego znakiem, Chrystusa, rozpoznawczym były rany na rękach i w boku, niech On przyjmie poranione ciała naszych sióstr i braci. Niech prowadzi Ich dusze do swojego królestwa miłości i pogody.

Kraków, Bazylika Mariacka, 18 kwietnia

Kardynał Stanisław Dziwisz

Metropolita krakowski