Dramatyczny incydent miała miejsce w niedzielę 8 marca około godz. 12 w Wieluniu. Nieodpowiedzialna rozrywka dorosłych zakończyła się tragedią dziecka. 5-latek ma rany przedramienia. Kobieta tłumaczyła, że nie celowała w chłopczyka, a broń wystrzeliła przypadkowo - informuje RMF FM. Badanie wykazało, że 44-latka miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia grożą jej trzy lata pozbawienia wolności.
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail