Od kiedy na hostii, którą upuścił podczas komunii ksiądz, pojawiła się czerwona plamka, a badający ją naukowcy stwierdzili, że to tkanki ludzkiego serca (komisja teologów wykluczyła fałszerstwo), wierni modlą się do Ducha Świętego i adorują Najświętszy Sakrament. Wczoraj modlitwę o uznanie cudu w Sokółce przez papieża rozpoczął kapłan. - Jestem pewna, że papież uzna cud - mówi Romualda Jurjew (62 l.) z Sokółki.
Patrz też: Cud w Sokółce to oszustwo?