Najbardziej popularne jest lanie na wodę płynnego wosku i wróżenie na podstawie powstałego kształtu. Jeżeli dziewczynie wyszła figurka psa, kota lub dziecka, oznaczało to staropanieństwo. Ptak lub mężczyzna zwiastował powodzenie u chłopców. Jeżeli lany wosk uformował się w gniazdko, zapowiadało to wesele.
Śląskie obyczaje
W śląskich domach praktykowano także inne obrzędy. W miednicy z wodą puszczano dwa listki mirtu. Jeżeli się spotkały, wróżyło to szybkie zamążpójście. Popularna była też wróżba z trzema talerzami, pod które wkładano różne przedmioty. Która z dziewcząt wyciągnie obrączkę – niedługo wyjdzie za mąż, lalkę – zostanie panną z dzieckiem, różaniec – pójdzie do klasztoru. Dziewczyny, które chciały poznać imię swego przyszłego męża, lepiły kulki z chleba, w środku umieszczając kartkę z imieniem chłopca. Kulki wrzucano do miski z wodą. Wybrankiem był ten, którego imię pierwsze wypłynęło na powierzchnię wody.