28-letni Jacek K. spędził już sporo czasu w aż 31 więzieniach w całej Polsce! Jak podaje "Gazeta.pl", według więźnia tylko trzy z nich spełniały jego oczekiwania. W pozostałych 28 celach było za ciasno.
Bo w celi jest za ciasno
Pozew Jacka K. przeciwko Zakładowi Karnemu w Nysie dotyczy celi, w której osadzeni mieli mniej niż 3 metry kwadratowe na osobę. Jak podaje "Gazeta", więzień w pozwie zaznaczył, że "w tych warunkach najprostsze czynności poruszania się czy przygotowania sobie posiłku wiązały się z poważnymi trudnościami". To z kolei skutkowało "brakiem komfortu psychicznego" oraz "utrudnionym zachowaniem prywatności". Więzień narzekał dodatkowo na brudną wodę cieknącą po ścianie oraz brak dobrego oświetlenia, "co utrudniało czytanie".
Zobacz: Mariusz Trynkiewicz trzeci dzień na wolności RELACJA Gdzie jest pedofil?
Jacek K. domaga się odszkodowania w wysokości 40 tys. zł, a także publicznego przeproszenia go. Przeprosiny mają brzmieć dokładnie tak:
"Wyrażam ubolewanie, że Centralny Zarząd Służby Więziennej dopuścił się naruszenia dóbr osobistych Pana J.K. poprzez umieszczenie go w jednostkach penitencjarnych niespełniających standardów cywilizowanego państwa i za wszystkie wyrządzone P. J.K. szkody niematerialne szczerze przepraszamy".