Rmf24.pl informuje, że z zakładu karnego w Grudziądzu uciekło trzech więźniów. Jak to możliwe, że nikt nie zauważył ucieczki trzech skazanych mężczyzn? Prawdopodobnie ktoś im pomagał, bo więzienne mury mają 5-6 metrów wysokości i niełatwo je sforsować. Obecnie policja szuka recydywistów, niestety nawet blokady dróg nie dały żadnych rezultatów. Więźniowie, którzy uciekli, byli skazani za rozboje i oszustwa. Jeden z nich miał wyjść na wolność w 2017 roku, a pozostali dwaj w 2025 roku. - Około godziny 21.00 w sobotę dostaliśmy zgłoszenie, że z zakładu karnego numer dwa uciekło trzech mężczyzn, którzy byli tam osadzeni. Podjęliśmy działania blokadowe i pościgowe. Na ten moment nie doszło do zatrzymania - powiedział podkom. Maciej Sabiniarz z KMP w Grudziądzu w rozmowie z rmf24.pl.
Poszukiwani to: 40-letni Bartosz Śmiśniewicz z Bydgoszczy (173 cm wzrostu, oczy piwne, włosy ciemne), 39-letni Robert Böttcher z Grudziądza (174 cm wzrostu, oczy niebieskie, włosy ciemnoblond) i 23-letni Marcin Piechocki z Grudziądza (165 cm wzrostu, oczy piwne, włosy ciemnoblond) - czytamy na stronie rmf24.pl.
Zobacz: Szok! Dubieniecki chce napisać doktorat o aresztowaniu