Wiktoria z Krapkowic została zamordowana! Ciało dziewczyny, które było już w rozkładzie, znaleziono w okolicach przypompowni. To zdaniem specjalistów znak, że morderca planował zbrodnię. Musiał doskonale wiedzieć, że ciało wrzucone do kanału szybciej się rozłoży, bo sprzyjają temu panujące w takim miejscu warunki. „Takie miejsce mogło być nieprzypadkowe, z uwagi na mikroklimat tam panujący, który ułatwia i przyspiesza zachodzenie zmian rozkładowych. Jest tam duża wilgotność i obecność bakterii, jest cieplej” twierdzi prof. Jarosław Berent, kierownik Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej. Sprawę Wiktorii oprócz śledczych bada też Krzysztof Rutkowski. Detektyw został poproszony najpierw o poszukiwania 15-latki, a teraz o dalsze kroki, przez rodziców Wiktorii. Z jego ustaleń wynika, że zabójca dziewczyny, to mężczyzna, który szedł za nią, a ubrany był w dres. „Idzie za nią jakiś dres” napisała nastolatka do koleżanki w jednym z ostatnich sms-ów. Z dalszych wiadomości, które Rutkowski opublikował na patriot24.net, wynika, że dziewczyny dość lekceważąco traktowały sytuację. Po niemal każdym sms-ie Wiktoria dodawała emotikon wyrażający zadowolenie. Czyżby znała „dresa" idącego za nią? Krzysztof Rutkowski prosi wszystkich, którzy mogli widzieć mężczyznę w dresie o zgłoszenie: „Zwracamy się do wszystkich, którzy widzieli w rejonie zaginięcia Wiktorii 7 marca 2015 roku mężczyznę ubranego w dres. Mógł on się pojawiać w tamtym okresie w Gogolinie, jak i w Krapkowicach. Bierzemy pod uwagę, że jest to psychopata, ale również wersję, że mógł działać na czyjeś zlecenie” czytamy na portalu.
Śledczy od czasu odnalezienia ciała dziewczyny nie przestają poszukiwać sprawcy morderstwa. Jak zapewnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, która prowadzi sprawę, Lidia Sieradzka: „Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest bardzo intensywnie”. Miejmy nadzieję, że morderca Wiktorii zostanie odnaleziony i zatrzymany jak najszybciej.