Wilk grzywiasty bardziej przypomina lisa na długich nogach. Rudy, z piękną kitą i ciemną grzywą. Jeszcze do września w zoo była tylko jedna taka wilczyca - Trolla (3 l.). Młoda samiczka mieszkała sama - partnera straciła podczas epidemii. Ale teraz już towarzyszy nowy mąż. To 11-letni Max, który przyjechał do niej z Płocka. Wilki polubiły się niemal od pierwszego wejrzenia. - Max okazuje Trolli wiele zainteresowania, opiekuje się nią i wymownie znaczy teren, po którym wcześniej chodziła - opowiada Maria Krakowiak (58 l.) z działu zwierząt drapieżnych. - Jeśli dobrze pójdzie, zwierzęta mogą mieć młode nawet przed końcem roku. Świetnie do siebie pasują genetycznie - dodaje.
Wilczyca Trolla ma nowego męża
2008-10-16
4:00
Pokochały się