Niemiecki portal wetter.com informuje, że niż "Hypatia" przesuwa się obecnie nad północno-zachodnią częścią Europy. Przyciągnie on nad nasz kraj chłodniejsze powietrze, co prowadzić będzie do tego, że w niektórych częściach kraju może pojawić się silny wiatr, intensywne opady deszczu oraz burze.
IMiGW prognozuje, że w nocy ze środy na czwartek bezchmurnie będzie na wschodzie kraju, zaś w pozostałych częściach pojawi się zachmurzenie. Możliwe są przelotne opady deszczu i lokalne burze. Temperatura spadnie miejscami do 5 stopni. Synoptycy zwracają ponadto uwagę na silny wiatr. W rejonach górskich i podgórskich ma wiać z prędkością do 80 km/h. Także w czasie lokalnych burz możliwe są dość silne porywy.
Dodatkowo w czwartek w całym kraju będzie pochmurno. Najbardziej intensywne opady są przewidywane w rejonie Zatoki Gdańskiej. Intensywny deszcz spodziewany jest także w Małopolsce i na Podkarpaciu. Burze z kolei mogą występować w województwach pomorskim, warmińsko-mazurskim, małopolskim, podkarpackim i lubelskim
Są jednak i dobre informacje. Po czwartkowym, jednodniowym załamaniu pogody, od piątku do minimum środy w całym kraju nastąpi zdecydowana poprawa aury i przez kilka dni w całym kraju nie zabraknie słońca.
Zobacz także: Wreszcie mamy wiosnę. Oto NIEZBITY dowód [ZDJĘCIA]